Schogetten Caramel Brownie została oznaczona jako "Taste of the year", więc pokusiłam się w końcu wypróbować czy faktycznie jest taka dobra.
Zapach zapowiada, że będzie smakowicie, ale również, że nie będzie miało to nic wspólnego z brownie. Pachnie bowiem bardzo mlecznie, słodko i delikatnie.
Smak jest odzwierciedleniem aromatu. Na próżno szukać tutaj jakiejś głębi czy wyrazistości kakao. Nigdy nie wpadła bym na to, że jest to czekolada o smaku brownie. Ani odrobinę nie przypomina tego ciasta. Jednak sama w sobie jest wyjątkowo dobra. Co prawda porównywalnie słodka jak Milki, ale dobra. Wyjątkowo mleczna i aksamitna. Gęsto, kremowo się rozpuszcza i łączy w całość z nadzieniem podczas jedzenia. Owe nadzienie zaś ma niemal taki sam smak jak i ona. Odróżnia je jedynie delikatny posmak toffi.
Kawałki karmelu przyjemnie chrupią, ale są tak małe, że podczas jedzenia nie wnoszą żadnego konkretnego smaku.
Posumowując jest to bardzo smaczna mleczna czekolada z równie czekoladowo-mlecznym nadzieniem i delikatną nutką toffi w tle. Nic wyszukanego i nic nad czym można by rozprawiać, podobna do wyrobów fioletowej krowy i nie warta raczej zapamiętania na dłużej, ale warta spróbowania jeśli ktoś ma ochotę na niezbyt wyszukane doznania, a jedynie na potężną dawkę mlecznej, czekoladowej przyjemności.
Ocena - 7/10
Cena - 3 zł
Gdzie kupiłam - Alma
Czy kupię ponownie - Nie



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz